JAK DWIE SAMOTNE SATELITY
BŁĄKAMY SIĘ W PRZESTRZENI
CHOĆ ŻADNE Z NAS NIE OSTUDZIŁO
PULSU Z SERCA
ZIMNE JAK WSZECHŚWIAT
SPOJRZENIA GŁĘBOKO RANIĄ
TUTAJ JUŻ NIE MA
DLA NAS MIEJSCA
MÓJ CAŁY ŚWIAT SIĘ WALI
TWÓJ ŚWIAT OD DAWNA LEŻY W GRUZACH
WIĘC NIE MA O CZYM MÓWIĆ
JUŻ NIE MA WĄTPLIWOŚCI
ROZWALMY ŚCIANĘ
PRZED NAMI KOSMOS
JA I TY PO JEDNEJ STRONIE
PRZED NAMI KOSMOS
PRZED NAMI...
JAK DWIE SAMOTNE GWIAZDY
PŁYNIEMY W PRÓŻNI
WSZYSTKIE ZŁE MYŚLI
ZOSTAWIŁEM NA DOLE
BARDZO DALEKO
OD ODDECHÓW LUDZI
TO CHYBA NASZ
NAJLEPSZY MOMENT
MÓJ CAŁY ŚWIAT SIĘ WALI
TWÓJ ŚWIAT OD DAWNA LEŻY W GRUZACH
WIĘC NIE MA O CZYM MÓWIĆ
JUŻ NIE MA WĄTPLIWOŚCI
ROZWALMY ŚCIANĘ
PRZED NAMI KOSMOS
JA I TY PO JEDNEJ STRONIE
PRZED NAMI KOSMOS
PRZED NAMI...