Jazz nad Wisłą

ZNÓW DZIŚ MYŚLAŁEM O EMIGRACJI

TO JEST MELODIA MOJEJ GENERACJI

WIECZOREM NIE ŁAŹ TAM

UNIKAJ PUSTYCH BRAM

JA KRÓTKIE WŁOSY MAM

I CZEKAM TAM NA CIEBIE SAM

CHŁOPACZKU BOISZ SIĘ

MAMA NIE POZNA CIĘ

I ZNÓW PRZEMOC

NIEMOC OGARNIA MNIE

 

BOISZ SIĘ WYJŚĆ ZE SWĄ DZIEWCZYNĄ NA SPACER

MASZ INNE WŁOSY CZUJESZ SIĘ JAK AUSLANDER

NA ZŁYM PODWÓRKU ŹLE

KTOŚ CIĄGLE LEJE SIĘ

RAZ JA UCIEKAM IM

RAZ ONI GONIĄ MNIE

BO PO KOLACJI DZIŚ

NIE MA TU WSTĘPU NIKT

I ZNÓW - PRZEMOC

NIEMOC OGARNIA MNIE

 

JAK JA NIE LUBIĘ TEJ CHOREJ CHEMII NAD WISŁĄ

SKĄD BIERZE SIĘ TEN JAZZ

MAM W SOBIE CIĄGŁY STRES

I ZNÓW - PRZEMOC

NIEMOC OGARNIA MNIE

 

W KOŚCIELE MÓWIĄ ŻE BLIŹNIEGO KOCHAĆ MASZ

MORDERCY POKAZUJĄ MI CHRYSTUSA TWARZ

NA ZŁYM PODWÓRKU ŹLE

KTOŚ CIĄGLE LEJE SIĘ

RAZ JA UCIEKAM IM

RAZ ONI GONIĄ MNIE

BO PO KOLACJI DZIŚ

NIE MA TU WSTĘPU NIKT

I ZNÓW PRZEMOC

NIEMOC OGARNIA MNIE

 

JAK JA NIE LUBIĘ TEJ CHOREJ CHEMII NAD WISŁĄ

SKĄD BIERZE SIĘ TEN JAZZ

MAM W SOBIE CIĄGŁY STRES

I ZNÓW - PRZEMOC

NIEMOC OGARNIA MNIE

Ta strona używa ciasteczek (cookies). Dowiedz się więcejRozumiem