tytuł: Prawdziwi kochankowie album: Dzieci rewolucji wstęp: H cis A E /x4 H A E H Na krótką, ryzykowną noc Lubisz jak zatracamy się Nie widzą nas, nie mogą A za oknami zamieć Na krótką, ryzykowną chwilę Porywam cię, zacieram ślad Odstawiam na bok życie Ta gra jest tego warta cis A gis Dotykaj mnie i całuj fis gis Jak prawdziwi kochankowie cis A gis H A E H Nie liczmy swych oddechów H cis A E / x4 Tam gdzieś daleko jest mój dom Tam gdzieś daleko czeka ktoś Na ciebie pełną grzechów Słodkiego słowa zdrada Pędzimy drogą naszych serc Gorące słońce smaży koła W potoku twoich włosów W ramionach twoich ust Dotykaj mnie i całuj Jak prawdziwi kochankowie Nie liczmy swych oddechów To wszystko jutro skończy się Dogasający płomień Zaśnijmy więc bez słowa Wtuleni w swoje ciała Tak jak prawdziwi kochankowie Bohaterowie starych ksiąg Wypijmy tę truciznę Ostatnią naszą podróż Dotykaj mnie i całuj Jak prawdziwi kochankowie Nie liczmy swych oddechów